niedziela, 14 grudnia 2014

Lirene łagodzący płyn do higieny intymnej

W drogeriach znajdziemy mnóstwo produktów do higieny intymnej. Jakie cechy powinien posiadać taki kosmetyk? Na pewno dobrze myć, odświeżać, ale przy tym robić to łagodnie i nie podrażniać. Dziś o bardzo przyjemnym łagodzącym płynie do higieny intymnej z Lirene.
Opakowanie jest takie jak lubię- wytrzymałe, proste i wyposażone w pompkę. Produkt jest dostępny w większości drogerii w cenie ok. 13,00pln/300ml.
Chyba nie muszę podkreślać, że pompka jest najlepszym rozwiązaniem. Nie zacina się ona, a po przekręceniu można ją zablokować. Wtedy mamy pewność, że nic nie wycieknie przez przypadek. Sam płyn jest średnio gęsty (raczej spływa), przezroczysty i pachnie bardzo delikatnie rumiankiem (niedrażniąco).
Informacje od producenta:
Zacznę może od tego, że przy stosowaniu przez jedną osobę, płyn jest bardzo wydajny. Używam go ponad dwa miesiące i.. końca nie widać ;). Poza tym jest przyjemny w użyciu, lekko się pieni. Nie ma się co rozpisywać, ponieważ spełnia wszystkie moje wymogi. Myje okolice intymne, daje uczucie odświeżenia oraz komfortu. Nie podrażnił mnie, podczas stosowania nie występuje u mnie pieczenie ani inne dolegliwości. Miałam już wiele tego typu produktów, ale ten wyjątkowo przypadł mi do gustu. Zapewne dlatego, że oprócz moich standardowych wymogów, ma również ładny i delikatny zapach oraz wystarcza na baaardzo długi czas!

22 komentarze:

  1. No same plusy!
    Myślę, że to produkt dla mnie. =)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że ma sls w składzie. Ja wolę unikać go w takich płynach i jak na razie uwielbiam sorayę : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że niektórym przeszkadza. Mi akurat nie :)

      Usuń
  3. Lubię takie delikatne płyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tylko skończę mój (którego końca również nie widać :P), wypróbuję ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałąm produktów do higieny intymnej z liene, jestem zdziwiona, że w ogóle ta marka ma takie kosmetyki bo chyba wcześniej na nie nie trafiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię zapachu rumianka ;) aktualnie używam płynu z Joanny i fajnie się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawił mnie, chyba wrzucę go do koszyka jak go spotka stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śmiać mi się chce gdy płyn do higieny intymnej zawiera sls, ale czasem trzeba, ja nie używam wcale

    OdpowiedzUsuń
  9. tego chyba nie mialam, ale w sumie wszystkie z lirene do higieny intymnej sa w prozsdkuv;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie przekonuje mnie jego skład. Mam wrażliwe raczej te okolice, więc pewnych składników unikam :) Ale fajnie, ze Ty jesteś z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. skuszę się na niego w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja w tej chwili sprawdzam AA, ale o tym, że Lirene ma tego rodzaju kosmetyki, to nawet nie miałam pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń